Utwór: Une version améliorée de la tristesse
Wykonawca: Peter Peter
Album: Une version améliorée de la tristesse (2012)
Tantôt noirs et tantôt gris, Les chemins qui mènent au paradis J'emprunterai les méandres de l'enfer Je ferme les yeux et j'éteins la lumière Des démons, des libellules Des feux follets, des gouttes d'or Le visage de l'ange de la mort S'est tracé dans la nature morte de mes miroirs C'est vendredi dans mon coeur Ce dernier quant à lui se veut claustrophobe Tu te sens comme moi je l'espère Nous avons dans le ventre une bombe nucléaire Moi et mes amis travaillons fort À noyer la douleur et l'ennui Nous forgeons au sein de nos ivresses Une version améliorée de la tristesse Moi et mes amis travaillons fort À noyer la douleur et l'ennui Nous forgeons au sein de nos ivresses Une version améliorée de la tristesse C'est le bal des lycanthropes Ne change pas, reste polymorphe C'est à ton tour, fait un voeu Dessine-le moi si tu veux Sur ma main, une tache d'encre Un alphabet de téléphones Je laisse planer le mystère En espérant qu'il s'écrase loin de la Terre Moi et mes amis travaillons fort À noyer la douleur et l'ennui Nous forgeons au sein de nos ivresses Une version améliorée de la tristesse Moi et mes amis travaillons fort À noyer la douleur et l'ennui Nous forgeons au sein de nos ivresses Une version améliorée de la tristesse | Czasami czarne i czasami szare, Ścieżki, które prowadzą do raju Przekroczę meandry piekieł Zamknę oczy i zgaszę światło Demony, ważki Języki ognia, krople ze złota Twarz anioła śmierci Wyrysowana w martwej naturze mojego odbicia To jest piątek w moim sercu Ostatni dla niego twierdzącego, że jest klaustrofobem Czujesz się jak ja, mam nadzieję Mamy w brzuchu bombę atomową Ja i moi przyjaciele pracujemy ciężko Aby zagłuszyć ból i nudę Wykuwamy kompletnie nietrzeźwi Lepszy odcień smutku Ja i moi przyjaciele pracujemy ciężko Aby zagłuszyć ból i nudę Wykuwamy kompletnie nietrzeźwi Lepszy odcień smutku To jest taniec wilkołaka Nie zmieniaj się, pozostań wielopostaciowy To jest twoja kolej, wypowiedz życzenie Narysuj mnie jeśli chcesz Na mojej ręce plama z atramentu Alfabet z telefonów Pozostawiam to tajemnicą Mając nadzieję, że ulegnie zniszczeniu daleko od Ziemi Ja i moi przyjaciele pracujemy ciężko Aby zagłuszyć ból i nudę Wykuwamy kompletnie nietrzeźwi Lepszy odcień smutku
Ja i moi przyjaciele pracujemy ciężko
Aby zagłuszyć ból i nudę Wykuwamy kompletnie nietrzeźwi Lepszy odcień smutku |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz