Noir Désir - Comme Elle Viens - tłumaczenie z francuskiego

Lista wszystkich wpisów

Szukaj na tym blogu

sobota, 25 stycznia 2014

Noir Désir - Comme Elle Viens - tłumaczenie z francuskiego

Ponownie dzięki Mateuszowi, któremu zawdzięczam sporo ciekawych propozycji już zaprezentowanych na blogu, tym razem powracam do utworu Comme Elle Viens z repertuaru Noir Désir. Powracam ponieważ po pierwsze przypomniałem sobie lata 90-te kiedy teledysk do tego utworu był na okrągło obecny we francuskich telewizjach muzycznych takich jak MCM, a po drugie ponieważ świetne nowe wykonanie zamieszczono w sieci i właśnie tym nagraniem podzielił się ze mną wspomniany na początku Mateusz. Utwór wykonywali dwaj panowie Valentin Marceau i Martin z zespołu Mizantrop, ale niestety to wykonanie zostało usunięte z sieci, pozostał już tylko oryginalny klip.

Utwór: Comme Elle Viens
Wykonawca: Noir Désir
Album: 666.667 club (1996)


A se changer en Roi
A hurler à la lune
A traquer la fortune
Tout ça pour traîner son poids

Au risque de s'y plaire
Au moment de s'y croire
Sonnez les courants d'aire
Faites donner l'exutoire
Il faudrait qu'on s'élève
Au fond il a d'la classe
Ou alors qu'on prenne la sève


Comme elle vient
Encore et encore

Tu la vois la belle bleue
Des feux de l'artifice
Et tu la sens même un peu mieux
A la faveur d'une éclipse
On voit du jour au lendemain
Que ça ne s'invente pas
Instantanément comme ça
Reprendre de volée d'aussi loin

Comme elle vient
Encore et encore

Comme elle vient
Comme on peut
C'est cruel et sans fard
Ça choisit pas, merci pour eux
Comme une flèche
Comme un pieux
C'est bon pour la mémoire
Ça vous fait quoi d'être au milieu ?
Hé camarade
Si les jeux sont faits
Au son des mascarades
On pourra toujours se marrer
Et tout le long des courants d'air
On voit des amoureux
Que savent encore changer leurs nerfs
En un bouquet délicieux
On en aura des saisons
Des torrides et des blêmes
Je peux encore garder ton nom
Je peux aussi dire que je l'aime
Zmieniając się w Króla
Wyjąc do księżyca
Chwytając fortunę
Wszystko by podkreślić swoje znaczenie

Wielbiąc ryzyko
W chwili wiary
Dmąc w powietrze
Robiąc wymówki
Jeden powinien powstać
To właśnie on jest z klasą
W przeciwnym razie należy zażyć życiodajny sok

Gdy przychodzi
Wciąż i wciąż

Widzisz piękny błękit
Ognia sztuczności
I czujesz go nawet trochę bardziej
Dzięki zaćmieniu
Z dnia na dzień
Tego nie da się wymyślić
Ot tak
Wyłapać w locie

Gdy przychodzi
Wciąż i wciąż

Gdy przychodzi
Kiedy może
Jest okrutny i bez upiększeń
Bezstronny, dziękujący za nich
Jak strzała
Jak pobożniś
To dobre dla pamięci
Jak to jest być pośrodku tego?
Hej przyjacielu
Jeśli kości zostały rzucone
Do dźwięków maskarady
Zawsze można je wyśmiać
I na całej przestrzeni
Widzieć kochanków
Którzy wciąż mogą zmienić swoje uczucia
W wyśmienity bukiet
Będą pory roku
Upalne i blade
Wciąż mogę zachować twoje imię
Mogę powiedzieć też, że mi się to podoba

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz