Utwór: Paris
Legenda: Édith Piaf
On se rappelle les chansons. Un soir d'hiver, un frais visage, La scène à marchands de marrons, Une chambre au cinquième étage, Les cafés crèmes du matin, Montparnasse, le Café du Dôme, Les faubourgs, le Quartier latin, Les Tuileries et la Place Vendôme. Paris, c'était la gaieté, Paris, C'était la douceur aussi. C'était notre tendresse. Paris, tes gamins, tes artisans, Tes camelots et tes agents Et tes matins de printemps, Paris, l'odeur de ton pavé d'oies, De tes marronniers, du bois, Je pense à toi sans cesse. Paris, je m'ennuie de toi, mon vieux. On se retrouvera tous les deux, Mon grand Paris. Évidemment, il y a parfois Les heures un peu difficiles Mais tout s'arrange bien, ma foi. Avec Paris, c'est si facile. Pour moi, Paris, c'est les beaux jours Les airs légers, graves ou tendres. Pour moi, Paris, c'est mes amours Et mon cur ne peut se reprendre. Paris, tu es ma gaieté, Paris. Tu es ma douceur aussi. Tu es toute ma tendresse. Paris, tes gamins, tes artisans, Tes camelots et tes agents Et tes matins de printemps, Paris, l'odeur de ton pavé d'oies, De tes marronniers, du bois. Je pense à toi sans cesse. Paris, je m'ennuie de toi, mon vieux. On se retrouvera tous les deux, Mon grand Paris | Pamięta się pieśni. Pewnego zimowego wieczoru, oziębła twarz Widać handlarzy kasztanów, Pokój na piątym piętrze, Deserowe kawy o poranku, Montparnasse, Kawiarenka pod Kopułą*1 Przedmieścia, łacińska dzielnica, Tuilerie*2 i Place Vendôme*3. Paryż, to była radość, Paryż, Była to również słodycz Nasza czułość Paryż, twoje dzieciaki, twoi artyści Twoi straganiarze i urzędnicy I twoje wiosenne poranki, Paryż, twój bruk o zapachu gęsi Twoich kasztanowców, drewna, Myślę o tobie cały czas. Paryż, tęsknię za tobą, mój drogi*4 Odnajdujemy siebie nawzajem, Mój wielki Paryżu. Najwidoczniej, są czasami Godziny nieco trudniejsze Ale wszystko się dobrze układa, daję słowo*5 Z Paryżem to takie proste. Dla mnie, Paryż, to piękne dni Lekkie powietrze, poważne lub delikatne. Dla mnie, Paryż, to moje miłości I moje serce nie mogące się pozbierać. Paryżu, jesteś moją radością, Paryżu. Jesteś również moją słodyczą. Całą moją czułością Paryż, twoje dzieciaki, twoi artyści Twoi straganiarze i urzędnicy I twoje wiosenne poranki, Paryż, bruk o zapachu gęsi Twoich kasztanowców, drewna, Myślę o tobie cały czas. Paryż, tęsknię za tobą, mój drogi*4 Odnajdujemy siebie nawzajem, Mój wielki Paryżu. |
*2 dzielnica w samym sercu Paryża, tam znajdował się pałac Tulerie (spalony w 1871 roku). Był to ogromny kompleks pałacowy mający znaczenie m.in. kulturalne. Obecnie planowana jest odbudowa tego obiektu, ale z uwagi na wielkość przedsięwzięcia sprawa się przeciąga.
*4 w zasadzie winno być stary
*5 w zasadzie wierzę, daję wiarę
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz