Pasjonuje się muzyką od 7 roku życia, na początku był saksofon i solfeż (czyli praktyczna metoda kształcenia słuchu muzycznego). Później razem z czterema przyjaciółkami założyła grupę Asmoday - kwintet indie-rockowy, który opuściła w 2012 roku. Oprócz tego były również pomniejsze epizody w innych przedsięwzięciach, ale dopiero w bieżącym roku dzięki wspomnianemu programowi udało się jej nagrać solową płytę, której premiera odbyła się 1 lipca.
Tytułem prywatnego komentarza zwracam uwagę, że jest to jak na razie osoba bez wyrafinowanych potrzeb wyrażania siebie wyglądem, choć to pewnie prawo buntu, prawo wieku. Ten "brak" wyraźniej pozwala skupić się odbiorcy na niej samej oraz tym jak i o czym śpiewa.
Aktualizacja: Ponieważ materiałów dotyczących tego utworu jest sporo, i zapadł mi szczególnie w pamięć, na końcu dwa bonusy - oficjalny teledysk (całkiem przyjemny) oraz jeszcze jedno nagranie z wykonania na żywo - gorąco polecam.
Utwór: T'es beau (to drugi singiel promujący album)
Wykonawczyni: Sophie Tith
Album: Premières rencontres (2013)
T'es beau, T'es beau parce que t'es courageux, De regarder dans le fond des yeux, Celui qui te défie d'être heureux. T'es beau, T'es beau comme un cri silencieux, Vaillant comme un métal précieux, Qui se bat pour guérir de ses bleus. C'est comme une rengaine, Quelques notes à peine, Qui forcent mon cœur, Qui forcent ma joie, Quand je pense a toi, A présent. J'ai beau, J'ai beau me dire qu'au fond c'est mieux, Même si c'est encore douloureux, Je n'ai pas de recoin silencieux. C'est beau, C'est beau parce que c'est orageux, Avec ce temps je connais peu, Les mots qui traînent au coin de mes yeux. C'est comme une rengaine, Quelques notes en peine, Qui forcent mon cœur, Qui forcent ma joie Quand je pense à toi, Toi qui sors de scène, Sans armes et sans haine, J'ai peur d'oublier, J'ai peur d'accepter, J'ai peur des vivants, A présent. T'es beau... | Jesteś piękny, Jesteś piękny przez twoją odwagę, By zaglądać głęboko w oczy, Tym, którzy nakłaniają cię byś był szczęśliwy. Jesteś piękny, Jesteś piękny jak niemy krzyk, Dzielny jak szlachetny metal, Który walczy ze swoimi żalami. To jest jak pusty frazes, Kilka uwag zaledwie, Które forsują moje serce, Wyłamują moją radość, Kiedy myślę o tobie, Teraz. Mogę, Mogę powiedzieć, że w głębi duszy jest lepiej, Nawet jeśli to wciąż bardzo bolesne, Nie pozostanę milcząca. To piękne, To piękne, bo burzliwe W tej chwili niewiele wiem, Słowa, które wleką się w kącikach moich oczu. To jest jak pusty frazes, Kilka uwag zaledwie, Które forsują moje serce, Wyłamują moją radość, Kiedy myślę o tobie, Ty, który opuszczasz scenę, Bez broni i nienawiści, Boję się zapomnieć, Boję się to przyjąć, Obawiam się żyjących, Teraz. Jesteś piękny... |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz