Utwór: Le Poinçonneur des Lilas
Wykonawca: Serge Gainsbourg
Album: Le Poinçonneur Des Lilas - Vol.1 : 1958 • 1959 • 1960 (1989)
J’ suis l’ poinçonneur des Lilas Le gars qu’on croise et qu’on n’ regarde pas Y’ a pas d’ soleil sous la terre Drôle de croisière Pour tuer l’ennui j’ai dans ma veste Les extraits du Reader’s Digest Et dans c’ bouquin y’ a écrit Que des gars s’ la coulent douce à Miami Pendant c’ temps que je fais l’ zouave Au fond d’ la cave Paraît qu’ y a pas d’ sot métier Moi j’ fais des trous dans des billets J’ fais des trous, des p’tits trous, encore des p’tits trous Des p’tits trous, des p’tits trous, toujours des p’tits trous Des trous d’ seconde classe Des trous d’ première classe J’ fais des trous, des p’tits trous, encore des p’tits Des p’tits trous, des p’tits trous, toujours des p’tits trous Des petits trous, des petits trous, Des petits trous, des petits trous J’ suis l’ poinçonneur des Lilas Pour Invalides changer à Opéra Je vis au cœur d’ la planète J’ai dans la tête Un carnaval de confettis J’en amène jusque dans mon lit Et sous mon ciel de faïence Je n’ vois briller que les correspondances Parfois je rêve je divague Je vois des vagues Et dans la brume au bout du quai J’ vois un bateau qui vient m’ chercher Pour m’ sortir de ce trou où je fais des trous Des p’tits trous, des p’tits trous, toujours des p’tits trous Mais l’ bateau se taille Et j’ vois qu’ je déraille Et je reste dans mon trou à faire des p’tits trous Des p’tits trous, des p’tits trous, toujours des p’tits trous Des petits trous, des petits trous, Des petits trous, des petits trous J’ suis l’ poinçonneur des Lilas Arts-et-Métiers direct par Levallois J’en ai marre j’en ai ma claque De ce cloaque Je voudrais jouer la fille de l’air Laisser ma casquette au vestiaire Un jour viendra j’en suis sûr Où j’ pourrai m’évader dans la nature J’ partirai sur la grand-route Et coûte que coûte Et si pour moi il n’est plus temps Je partirai les pieds devant J’ fais des trous, des p’tits trous, encore des p’tits trous Des p’tits trous, des p’tits trous, toujours des p’tits trous Y’ a d’ quoi d’venir dingue De quoi prendre un flingue S’ faire un trou, un p’tit trou, un dernier p’tit trou Un p’tit trou, un p’tit trou, un dernier p’tit trou Et on m’ mettra dans un grand trou Où j’ n’entendrai plus parler d’ trou plus jamais d’ trou De petits trous de petits trous de petits trous | Jestem bileterem na stacji Lilas Facetem, którego mijasz i nie dostrzegasz Tam nie ma słońca pod ziemią Dziwna to podróż Dla zabicia nudy mam w swojej marynarce Fragmenty z Reader's Digest I w tej książeczce napisano Że faceci wiodą słodkie życie w Miami Podczas gdy ja robię tu za głupca* Na samym dnie piwnicy Wydaje się, że nie ma głupich fachów Ja dziurkuję bilety Robię dziurki, małe dziurki, jeszcze więcej małych dziurek Małe dziurki, małe dziurki, zawsze małe dziurki Dziurki dla drugiej klasy Dziurki dla pierwszej klasy Robię dziurki, małe dziurki, jeszcze więcej małych dziurek Małe dziurki, małe dziurki, zawsze małe dziurki Małe dziurki, małe dziurki, Małe dziurki, małe dziurki Jestem bileterem na stacji Lilas Łączącej linie Invalides z Opéra* Żyję w sercu planety Mam w głowie Karnawał konfetti Który zabieram do swojego łóżka I pod moim fajansowym niebem Nie świeci nic prócz połączeń Czasami śnię, jestem w delirium Widzę fale I w mgle na końcu peronu Widzę łódź, która przyszła mnie odnaleźć By wydobyć mnie z tej nory, gdzie robię dziurki Małe dziurki, małe dziurki, zawsze małe dziurki Ale łódź odpływa I widzę, że majaczę I zostaję w swojej norze robić małe dziurki Małe dziurki, małe dziurki, zawsze małe dziurki Małe dziurki, małe dziurki Małe dziurki, małe dziurki Jestem bileterem na stacji Lilas Z Arts-et-Métiers bezpośrednio do Levallois Mam już dość, jestem zmęczony Tym szambem Chcę uciec od tego wszystkiego Zostawić kaszkiet w szatni Taki dzień przyjdzie, jestem tego pewien Kiedy ucieknę do wolności Wyjadę na główną drogę Za wszelką cenę I nawet jeśli zabraknie już czasu Odejdę stopami do przodu Robię dziurki, małe dziurki, jeszcze więcej małych dziurek Małe dziurki, małe dziurki, zawsze małe dziurki Jest coś wprawia mnie w szaleństwo Coś co sprawia, że biorę broń Bym zrobił dziurę, małą dziurkę, ostatnią dziurkę Małą dziurkę, małą dziurkę, ostatnią małą dziurkę I położą mnie w dużej norze Gdzie już więcej nie usłyszę rozmów dziur Małych dziur, małych dziur, małych dziur. |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz