Tym razem piosenka "Et moi, et moi, et moi", która była uprzednio wykonywana przez Jacques-a Dutronc-a, ale aktualnie również w uwspółcześnionej wersji. Wersję wcześniejszą z 1967 roku zamieszczam na końcu.
A zatem dla odprężenia i udziału w całkiem zgrabnej zabawie słownej proponuję na dziś:
Utwór: Et moi, et moi, et moi
Wykonawca: -M- (2013)
Sept cent millions de chinois Et moi, et moi, et moi Avec ma vie, mon petit chez-moi Mon mal de tête, mon point au foie J'y pense et puis j'oublie C'est la vie, c'est la vie Quatre-vingt millions d'indonésiens Et moi, et moi, et moi Avec ma voiture et mon chien Son Canigou quand il aboie J'y pense et puis j'oublie C'est la vie, c'est la vie Trois ou quatre cent millions de noirs Et moi, et moi, et moi Qui vais au brunissoir Au sauna pour perdre du poids J'y pense et puis j'oublie C'est la vie, c'est la vie Trois cent millions de soviétiques Et moi, et moi, et moi Avec mes manies et mes tics Dans mon petit lit en plume d'oie J'y pense et puis j'oublie C'est la vie, c'est la vie Cinquante millions de gens imparfaits Et moi, et moi, et moi Qui regarde Catherine Langeais A la télévision chez moi J'y pense et puis j'oublie C'est la vie, c'est la vie Neuf cent millions de crève-la-faim Et moi, et moi, et moi Avec mon régime végétarien Et tout le whisky que je m'envoie J'y pense et puis j'oublie C'est la vie, c'est la vie Cinq cent millions de sud-américains Et moi, et moi, et moi Je suis tout nu dans mon bain Avec une fille qui me nettoie J'y pense et puis j'oublie C'est la vie, c'est la vie Cinquante millions de vietnamiens Et moi, et moi, et moi Le dimanche à la chasse au lapin Avec mon fusil, je suis le roi J'y pense et puis j'oublie C'est la vie, c'est la vie Cinq cent milliards de petits martiens Et moi, et moi, et moi Comme un con de parisien J'attends mon chèque de fin de mois J'y pense et puis j'oublie C'est la vie, c'est la vie | Siedemset milionów Chińczyków I ja, i ja, i ja Ze swoim życiem, moim małym domem Moim bólem głowy, moją cierpiącą wątrobą Myślę o tym i później zapominam To jest życie, to jest życie Osiemdziesiąt milionów Indonezyjczyków I ja, i ja, i ja Ze swoim samochodem i psem Jego psim jedzeniem kiedy szczeka Myślę o tym i później zapominam To jest życie, to jest życie Trzysta lub czterysta milionów czarnoskórych I ja, i ja, i ja Który chodzę do solarium Do sauny by stracić kilogramy Myślę o tym i później zapominam To jest życie, to jest życie Trzysta milionów Sowietów I ja, i ja, i ja Ze swoimi dziwactwami i tikami W moim malutkim łóżeczku z gęsich piór Myślę o tym i później zapominam To jest życie, to jest życie Pięćdziesiąt milionów ludzi niedoskonałych I ja, i ja, i ja Patrzący na Catherine Langeais* W telewizji w moim domu Myślę o tym i później zapominam To jest życie, to jest życie Dziewięćset milionów głodujących I ja, i ja, i ja Ze swoją wegetariańską dietą I całą whisky, którą wypijam Myślę o tym i później zapominam To jest życie, to jest życie Pięćset milionów Południowych Amerykanów I ja, i ja, i ja Jestem całkiem nagi w swojej wannie Z dziewczyną która mnie kąpie Myślę o tym i później zapominam To jest życie, to jest życie Pięćdziesiąt milionów Wietnamczyków I ja, i ja, i ja W niedziele na polowaniu na króliki Ze swoją strzelbą, jestem królem Myślę o tym i później zapominam To jest życie, to jest życie Pięćset miliardów małych Marsjan I ja, i ja, i ja Jak paryski głupiec Czekam na czek z końcem miesiąca Myślę o tym i później zapominam To jest życie, to jest życie |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz