Marie Madeleine - Nuit Noire - tłumaczenie z francuskiego

Lista wszystkich wpisów

Szukaj na tym blogu

środa, 5 października 2016

Marie Madeleine - Nuit Noire - tłumaczenie z francuskiego

paroles napisy słowa tekst lyrics chanson
Nuit Noire jest utworem wydanym chyba tylko w formie singla, który premierę miał w ubiegłym miesiącu. Do utworu zrealizowano dość kontrowersyjny klip, który opiera się na krótkich, ale niepokojących lub prowokujących ujęciach. Ujęcia te nie zawsze się bronią i moim skromnym zdaniem, pójście tą drogą jest raczej tanim chwytem, mającym na celu pozyskanie większej liczby odbiorców, aniżeli artystycznym sposobem na wyrażenie wyższych wartości, ale każdemu pozostawiam pole do własnej interpretacji.



Utwór: Nuit Noire
Wykonawca: Marie Madeleine
Album: Nuit Noire (singiel 2016)




géographie abstraite d'une trop noire nuit sans âmes
ton fantôme déambule et me nargue et me lasse
l'ombre d'un réverbère noir sur le macadam

je marche à reculons je m'enfuis je me casse

comme un sphinx attiré par les phares d'un coupé
je papillonne perdu je papillonne aveuglé

je zig zag je me cogne je me suis éloigné
une nuit sans retour un destin abimé


tu t'obstines
tu t'échines
tu déchires
tu soupires
mais tu ne penses qu'à toi
tu oublies
tu subis
volubile
tu souries
tu t'en fous sans foi ni loi
tu me nuis
plus envie
je m'enfuis
c'est fini
je ne veux plus vivre ça
tu me lasses
tu m'enlasses
plus de place
plus d'angoisse
je t'aime mais je ne peux pas

notre histoire s'est noyée dans une tasse de café
un réveil difficile souvenirs évaporés

tu pleures à la fenêtre pourtant je n'ai rien fait

notre amour est passé de toujours à jamais

tu pleures à la fenêtre
pourtant je n'ai rien fait
notre amour est passé
de toujours à jamais
abstrakcyjna geografia pewnej bardzo ciemnej bezdusznej nocy
twój duch przechadza się, drwi ze mnie i mnie nudzi
cień czarnej latarni

chodzę do tyłu, uciekłem, złamałem

jak sfinks przyciągnięty przez latarnie

przemykam zagubiony, przemykam zaślepiony
zygzakiem uderzyłem się, uciekłem
pewnej nocy bez powrotu, zrujnowanym przeznaczeniem

trwasz
nalegasz
płaczesz
wzdychasz
lecz myślisz tylko o sobie
zapominasz
cierpisz
gadatliwa
uśmiechasz się
nie dbasz o prawo boskie ni ludzkie
szkodzisz mi
najbardziej pożądana
uciekłem
to koniec
nie chcę tak żyć
nużysz mnie
obejmujesz mnie
więcej miejsca
więcej udręki
kocham cię, choć nie mogę

nasza historia utonęła w filiżance kawy

brutalne przebudzenie odparowuje wspomnienia
płaczesz przy oknie tymczasem jeszcze nic nie zrobiłem
nasza miłość odeszła od wieczności na zawsze
płaczesz przy oknie
a jeszcze nic nie zrobiłem
nasza miłość odeszła
od wieczności na zawsze

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz