I po dłuższej przerwie, dzięki uprzejmości menadżerki rapera De2s, Katarzyny Koniarz, pierwszy klip i singiel pt. "POTO", który jest częścią nowego projektu tego francuskiego rapera "Abyssal Darkness".
Klip został nakręcony w Brukseli, Poznaniu i Łodzi.
De2s jest dobrze znany polskiej publice i ma na swoim koncie album "La vie est une featuring", który był pierwszym albumem francusko-polskim rapera, z licznymi polskimi gośćmi. De2s w swojej karierze nagrywał m.in. z Peją, Kubiszewem, Brahu czy Mor W.A.
Nowy projekt De2s będzie serią singli rozłożonych na kilka miesięcy o wspólnym muzycznym brzmieniu.
Kawałki z projektu będą dostępne odpowiednio od ich cyfrowych premier. Do każdego singla przewidziane są klipy, w tym 2 wyprodukowanych przez 9 Liter Filmy.
Premiera pierwszego singla “POTO” na beacie Ysos beats miała miejsce 14 pazdziernika 2021.
Jeśli chodzi o gości, na projekcie można będzie usłyszeć polskiego rapera Kafar Dix37 oraz Daron z grupy Skrypteur Sombre.
Po stronie instrumentalnej, produkcją zajęli się: k0smik Beats, Ysos Beats i Juiicy.
Projekt składa się głównie z solowych numerów De2s.
Wykonawca: De2s
| Poto recherche les sous, premier pour te Karna, Quand ça fait rien ça fait tout, rien que ça raconte de gros bla, Tu voulais refaire un tour, ou juste ça passait par là, Y a des erreurs de parcours, y a des erreurs de Karba, C’est quand t’appel à l’aide, que t’aperçois les salopes, Ça couille à gauche et à droite, ouais ça ballote, J’arrive au stud, j’ai la rage et je la radote, Il me faut une prod, et le ki à Cacarotte, Où sont passés tous les vrais amis, le respect est mort comme super Nany, Je trouve plus le sommeil, en mode insomnie, j’ai pris de la bouteille et trop peu la money (La Mauny), Homie, Homie, crois pas que c’est un hobby, quand je rentre dans l’industrie c’est pas pour faire comme tes pales copies, Homie, Homie, ce monde devient un taudis, de petit on a murie et vue l’ampleur de leurs escroquerie, frère, Je vois le monde depuis mes pupilles poto, j’ai dû grandir sans papa trop tôt, Un con te percute et y a plus d’auto, la mort te frappe et elle est plus costaud, Que qu’ils veulent faire dans le vie zink, être les rois des fils de pute, chut, Ça fait de la maille et ça trinque, bien bien, mais fait le sans Belzebuth, Adulte je conserve mes rêves de gamin, froisser les prod jusqu’au petit tin-ma, Je veux pas que de poudre visite mon tarin, je veux pas que de pine visite mon tarma, Je vise le top, je l’ai souvent frôlé, mon rap de l’est a mis des tetar, 200% jusqu’à la TV, Même avec rien j’arrive de nulle part, Je roule un zdar, fume un zdar, toujours opérationnel, Je reviens de loin et c’est pas Corneille, tu te manges un train sortie du tunnel, Leurs neige rend pas éternelle, la vie c’est comme Koh-lanta, T’a mis le feu en une étincelle, mais c’est batards vont voter contre toi, Et ouais , ça parle derrière avant de te doubler, Et ouais , C’est nul en math, mais ça c’est compter, Et ouais , Quand t’a besoin de rien tu sais où le trouver, Et ouais , Et ouais , Et ouais , Et ouais , Et ouais , y a plus de famille des que ça parle de blé, Et ouais , ça se dit technique mais ça sait que pomper, Et ouais , tu crois que t’es proche, t’es peut être pas si près, Et ouais , Et ouais , Et ouais , Et ouais , | Ziomek szuka pieniędzy, pierwszy by cię oszukać, Kiedy nic nie robi, robi wszystko, tylko w gadce wielkie bla, Chciałeś znowu coś wykręcić, czy po prostu tędy przechodziłeś, istnieją błędy w przeżyciach, istnieją kurewskie błędy, gdy wołasz o pomoc, wtedy widzisz kurwy, Robisz rzeczy na lewo i na prawo, jak jajami, tak, kołyszą się wbijam do studia, jestem wściekły i się powtarzam, Potrzebuję beat’u i ki od Cacarotte, Gdzie się podziali wszyscy prawdziwi przyjaciele, szacunek jest martwy jak super Niania, nie mogę usnąć, w trybie bezsenności, biorę butelkę i za mało La Mauny, Homie, Homie, nie myślę, że to hobby, kiedy wchodzę do branży, to nie po to żeby robić jak twoje marne kopie, Homie, Homie, ten świat staje się śmietnikiem, dorośliśmy i widzieliśmy skalę ich oszustw, bracie, Widzę świat z moimi źrenicami, ziom, za wcześnie musiałem dorosnąć bez taty, Idiota wpada czołowo na ciebie i nie ma auta, śmierć cię uderza, a ona jest silniejsza, Co chcą robić w życiu, być królami skurwysynów, cisza, Robisz kasę i stukasz szkłem, dobrze, ale zrób to bez Belzebuba, dorosły zachowuję dziecięce marzenia, zgniatać beat’y aż do upadłego rana, Nie chcę, żeby proszek odwiedzał moje nozdrza, nie chcę, żeby prącie odwiedzało mój tyłek, Celuję w szczyt, często się do niego zbliżałem, mój wschodni rap uderzył mocno, 200% aż do TV, Nawet jeśli nie mam nic, wjeżdżam znikąd, Kręcę lolka, palę zdara, zawsze operacyjny, Wracam z daleka i to nie Corneille, przejeżdża cię pociąg wychodzący z tunelu, Ich śnieg nie da ci wieczności, życie jest jak Koh-lanta, Zrobiłeś ogień jedną iskrą, ale ci dranie zagłosują przeciwko tobie, I tak, gada za plecami, zanim cię wyprzedzi, I tak, jest do kitu z matmy, ale umie liczyć, I tak, kiedy niczego nie potrzebujesz, wiesz gdzie to znaleźć, I tak, i tak, i tak, i tak, I tak, nie ma rodziny kiedy chodzi o kasę, I tak, mówi ze ma technikę, ale umie tylko kopiować, I tak, myślisz, że się zbliżasz, ale może nie jesteś aż tak blisko I tak, i tak, i tak, i tak, |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz