Piątkowe tłumaczenie - La Femme - Où va le monde

Lista wszystkich wpisów

Szukaj na tym blogu

piątek, 10 czerwca 2016

Piątkowe tłumaczenie - La Femme - Où va le monde

paroles słowa napisy tekst lyrics translation traduction tłumaczenie
Tym razem bez kwiecistych opisów przejdźmy do kolejnego utworu z nowej płyty La Femme, zespołu nabierającego coraz większych znamion kultowości.





Utwór: Où va le monde
Wykonawca: La Femme
Album: Mystère (2016)


[Couplet 1]
Mais où va le monde ?
Pourquoi des fois je me demande si les filles et les garçons si cruels
Où sont mes vrais amis ?
Pourquoi je me méfie ?
Qu'a t'on pu bien faire de tout ces sacrifices ?
Oui, personne n'est fidèle mais pourtant la vie doit rester toujours belle
Et peu importe si l'homme reste si cruel avec ceux qu'il aime
Il faut sans doute pardonner, mettre son égo de côté
Pourquoi tout le monde se ment et se trompe jusqu'à se traîner dans la misère la plus totale ?
Donner ma confiance et mon cœur
Pourquoi ça me fait si peur ?
Est-ce bien normal ?
Non, ce n'est pas normal

[Refrain 1]
Et moi
Je ne veux plus être là bonne poire
Je ne veux plus gâcher ma vie avec des histoires
Qui finissent toujours en larmes ou en cauchemars
Je ne veux plus broyer du noir

[Couplet 2]
Je n'ai plus d'estime pour moi
Je n'ai plus d'estime pour toi
Tant pis pour ça
Tant pis pour ça
Je continue mon chemin
Tu es déjà très, très loin
Très loin derrière moi
Très loin derrière moi
Oui, c'était une belle histoire
Pour finalement taire mon regard foudroyé, sans me retourner
Je pars comme je suis venu, encore plus déçu
Et le pire dans tout ça c'est que je reste un inconnu pour toi
Par pitié, arrêtez de me planter des couteaux dans le dos
Ou mon corps va finir par devenir un filet de cicatrices qui ne retiendra en moi, que les mauvais côtés de toi
Désormais je n'en peux plus
Je veux partir très, très loin
Je pleure et je renifle
C'est la larme de trop qui fait déborder mes yeux et m'a rendu malheureux
Mais où va le monde ?
Où va le monde ?

[Interlude]

[Couplet 3]
Mais où va le monde ?
Pourquoi chaque fois que je veux bien faire les choses, virent toujours de travers

Pourquoi les gens se mentent ?
Pourquoi les gens se trompent ?
Est-ce que toi aussi des fois tu te demandes pourquoi la vie est si compliquée
Surtout quand deux personnes s'aiment et qu'ils semblent être bien ensemble, ça paraît si facile
Alors comment ça se fait qu'à chaque fois, ça finit en pleurs
Je n'en peux plus des histoires futiles
Je n'en peux plus de tout ces bourreaux
Et de toutes ces victimes
L'homme se contredit à longueur de journée

Il ne sais pas ce qu'il veut et c'est pour ça qu'on se fait du mal
Est ce bien normal ?
Il y a des questions ou je sais que je ne trouverai jamais la réponse
Il y a des choses auxquelles on ne peut rien faire
Il faut s'en doute s'en moquer et passer à travers

[Refrain 2]
Mais moi
Je ne serais plus là bonne poire
Je ne veux plus gâcher ma vie avec des histoires
Qui finissent toujours en drames ou en cauchemars
Je ne veux plus broyer du noir

[Zwrotka 1]
Lecz dokąd zmierza świat?
Dlaczego po raz kolejny zadaję pytanie czy chłopcy i dziewczęta są tak okrutni
Gdzie są moi prawdziwi przyjaciele?
Dlaczego jestem nieufny?
Co innego moglibyśmy zrobić żeby z całym tym poświęceniem?
Tak nikt nie jest lojalny, jednak dlaczego życie zawsze powinno pozostawać piękne
I bez względu na to czy człowiek pozostaje tak okrutnym dla tych których kocha
Bez wątpienia powinien przeprosić, pozostawiając swoje ego na boku
Dlaczego cały świat się gubi i jest w błędzie, pogrąża się w zupełnej nędzy?

Oddaj mi pewność siebie i moje serce
Dlaczego to mnie tak boli?
Czy to normalne?
Nie to nie jest normalne

[Refren 1]
A ja
Nie chcę pozostawać głupcem
Nie chcę więcej trwonić życia historiami

Które zawsze kończą się łzami lub koszmarami
Nie chcę więcej brodzić w ciemnościach

[Zwrokta 2]
Nie mam już więcej szacunku dla siebie
Nie mam już więcej szacunku dla ciebie
Szkoda
Szkoda
Kroczę dalej swą ścieżką
Jesteś już bardzo daleko, bardzo daleko
Daleko poza mną
Daleko poza mną
Tak, to była piękna historia
Wreszcie uciszyła moje błądzące spojrzenie, bez oglądania się wstecz
Odchodzę jak przyszedłem, jeszcze bardziej rozczarowany
A najgorsze w tym wszystkim jest to, że pozostaję dla ciebie kimś kogo nie poznałaś
Proszę, przestań wbijać mi noże w plecy
Albo moje ciało skończy stając się siecią blizn niezależnych ode mnie, jako wada u twojego boku
Nie mogę już dłużej
Chcę odejść bardzo, bardzo daleko
Płaczę i pociągam nosem
Ta łza to zbyt wiele, przepełnia mi oczy, i sprawia niepocieszonym
Ale dokąd zmierza świat?
Dokąd zmierza świat?

[Interludium]

[Zwrotka 3]
Ale dokąd zmierza świat?
Dlaczego za każdym razem, gdy chcę żeby było dobrze, zawsze wychodzi na opak
Dlaczego ludzie kłamią?
Dlaczego ludzie oszukują?
Czy zastanawiasz się czasami dlaczego życie jest tak skomplikowane
Zwłaszcza, gdy dwie osoby się kochają i wydaje się, że dobrze im jest razem, to brzmi tak łatwo
Więc jak to jest, że za każdym razem kończy się łzami
Nie mogę znieść banalnych historii
Nie znoszę tych wszystkich oprawców
I tych wszystkich ofiar
Mężczyzna zaprzecza sam sobie przez cały dzień
Sam nie wie czego chce i to dlatego sam sobie szkodzi
Czy to jest normalne?
Istnieją pytanie na które wiem, że nigdy nie znajdę odpowiedzi
Są rzeczy z którymi nic nie możemy zrobić

To bez wątpienia należy zakwestionować i iść dalej

[Refren 2]
Ale ja
Nie będę już dłużej mięczakiem
Nie chcę więcej trwonić życia historiami

Które zawsze kończą się dramatem lub koszmarami
Nie chcę dłużej brodzić w ciemnościach

3 komentarze: