Piątkowe tłumaczenie - Bertrand Belin - Le feu Au Cœur (Ain’t Talkin’) - (Bob Dylan)

Lista wszystkich wpisów

Szukaj na tym blogu

piątek, 7 lutego 2020

Piątkowe tłumaczenie - Bertrand Belin - Le feu Au Cœur (Ain’t Talkin’) - (Bob Dylan)

Utwór: Le feu Au Cœur
Wykonawca: Bertrand Belin
Album: Persona (2019)


Comme la nuit je m’avance dans ce jardin
Aucune fleur debout, pas de parfum
À la fontaine, le chant glacé de son eau
Je sens l’ennemi dans mon dos

Je me tais, j’avance
Dans ce jardin noir de bleu
Le feu au cœur j’avance
Tout s’y rend tout de ce feu

On dit prie et tout va mieux
Oh mère prie pour moi si tu peux
Il faut aimer son prochain mais tu vois
Comme un oiseau noir, niche au cœur de l’Homme

Je me tais, j’avance
Assis je brule en respect
Le feu au cœur j’avance
Les pauvres ne portent même plus de nom

Je suis las, las de pleurnicher
Les larmes ne m’ont rien apporté
Si je devais les trouver endormi
Je tuerai un à un mes ennemis

Je me tais, j’avance
Parmi les fourberies et les tromperies
Le feu au cœur j’avance
Par les villes foutues, vidées et endormies

Le loup capital veut ta peau
Le monde capi veut ta peau
Elle te fera tôt la lutte
Toi-même te guidera ta chute

Je me tais, j’avance
Parmi les on-dit dans les commérages
Le feu au cœur j’avance
Il est temps de faire équipage

Leur mépris bientôt te clou
Un beau matin tu ne te lèves plus du tout
Quant à moi, au bout je suis
Je veux venger mon père à tout prix

Je me tais, j’avance
Le para mal assuré dans la pente
Le feu au cœur j’avance
Toujours ton image qui me hante

Mes compagnons de route, mes sœurs elles
N’ont pas moins que moi le cœur en flamme

Mais il n’y a pas ici de chapelles
Pour déposer le fardeau de nos âmes

Je me tais, j’avance
Mon chien est au bout, au bout
Le feu au cœur j’avance
Toujours ton image qui me hante

Maintenant le ciel s’ouvre
Quand on veut se sentir soulagé
Le bonheur se jette sur ile
Et d’aucuns disent que le ciel est vide

Je me tais, j’avance
Sur mon dos le reste d’un des miens
Le feu au cœur j’avance
Dans le talon, un mal aux dents du chien

La peine semble sans fin
Partout de quoi pleurer, partout
Qui pense que cette belle feinte
N’a qu’à venir ici prendre le pou

Je me tais, j’avance
Voilà bien longtemps je crains
Le feu au cœur j’avance
De n’être plus qu’un point dans le lointain

Comme la nuit j’avançais dans ce jardin
Dans la soirée d’été, dans l’herbe chauffée
Pardon madame, j’ai dit pardon madame

Il n’y a plus personne, plus de jardinier

Je me tais, j’avance
Me voilà dans le haut du paysage
Le feu au cœur j’avance
Au bout du bout dans le haut du paysage
Jak noc podążam tym ogrodem
Bez kwiecia, bez zapachów
Przy fontannie, zimny śpiew jej wody
Wyczuwam wroga za plecami

Milczę, idę dalej
W tym czarnym ogrodzie błękitu
Serce płonie, idę dalej
Wszystko tam się zwraca, cały ten żar

Mawiamy módl się, a wszystko będzie dobrze
Och matko, módl się za mnie jeśli potrafisz
Powinno się kochać bliźniego, ale widzisz
Jak czarny ptak gniazduje w sercu człowieka

Milczę, idę dalej
Siedząc płonę z poszanowaniem
Serce płonie, idę dalej
Nieszczęśnicy nie mają nawet imion

Jestem zmęczony, mam dość skarżenia się
Łzy nic mi nie przyniosły
Gdybym miał ich odnaleźć śpiących
Zabiję swoich wrogów jednego po drugim

Milczę, idę dalej
Pośród oszustw i złudzeń
Serce płonie, idę dalej
Poprzez stracone, puste i śpiące miasta

Wilk przewodnik chce twojej skóry
Świat chce twojej skóry
On wcześnie rozegra z tobą bój
Ty sam sprowadzisz swój upadek

Milczę, idę dalej
Pośród wypowiedzianych plotek
Serce płonie, idę dalej
Już czas by przygotować ekwipunek

Ich pogarda wkrótce cię przygwoździ
Pewnego pięknego poranka wcale nie wstaniesz
Co do mnie, jestem na końcu
Chcę pomścić ojca za wszelką cenę

Milczę, idę dalej
Pewna siebie zdeterminowana zła para
Serce płonie, idę dalej
Wszędzie twój obraz, który mnie prześladuje

Moi towarzysze podróży, moje siostry
Nie mniej niż moje serce w płomieniach

Ale tu nie ma kaplic
Aby złożyć nasze dusze

Milczę, idę dalej
Mój pies jest na końcu, na końcu
Serce płonie, idę dalej
Wszędzie twój obraz, który mnie prześladuje

Teraz niebo się otwiera
Kiedy chcesz poczuć ulgę
Szczęście rozprzestrzenia się na wyspę
A niektórzy twierdzą, że niebo jest puste

Milczę, idę dalej
Na plecach reszta mnie samego
Serce płonie, idę dalej
Na pięcie ból od psich zębów

Ból wydaje się nie mieć końca
Wszędzie płacz, wszędzie
Kto uważa, że to piękny unik
Po prostu chodź, weź wesz

Milczę, idę dalej
Otóż to, od dawna się obawiam
Serce płonie, idę dalej
Być tylko punktem w oddaleniu

Jak noc podążam tym ogrodem
W letni wieczór, w rozgrzanej trawie
Przepraszam panią, powiedziałem przepraszam panią
Nie ma nikogo, nawet ogrodnika

Milczę, idę dalej
Oto jestem na szczycie krajobrazu
Serce płonie, idę dalej
Na końcu wierzchołka, na szczycie krajobrazu

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz