Moje dłonie w dalszym ciągu pamiętają charakterystyczny mróz, który otulał je tamtej zimy. Ten mróz zapadł mi w pamięć, bo był tak optymistyczny, jak zapach z dzieciństwa wywołujący miłe wspomnienia, czy skojarzenia. Tak bardzo się chciało palić w jego towarzystwie.
Być może 2017 rok, na który Peter Peter zaplanował wydanie kolejnej płyty, będzie równie interesujący. Polecam przesłuchanie nowej kompozycji, która znajdzie się na tym albumie. Czy jest równie lekko i bez zobowiązań jak kiedyś? Oceńcie sami.
Utwór: Bien réel
Wykonawca: Peter Peter
Album: Noir éden (2017)
J'ai retrouvé sous mes ongles, de la terre Celle d'un endroit où je n'ai jamais été Dans mes mains elle prend la forme d'une spirale Plus je la fixe plus je sens qu'elle m'avale C'est alors que je me laisse tomber Puis me réveille dans un lit drapé d'or Le plafond est étoile, sol, jardin Des cascades dans mes cheveux se fraient un chemin C'est un royaume où règne la musique et le silence Il me fût entièrement légué, oui je pense J'imagine que c'est bien réel J'imagine que c'est enfin vrai J'ai la saison que je veux quand je respire Apparaisse mes voeux sans que je n'ai pu les dire Je peux tout revivre et tout transformer J'ai le goût de ta bouche (?) sous un ciel d'été Et le jour et la nuit arrivent à s'entendre J'ai eu peur je l'avoue maintenant j'aime cette chambre Je n'avais pas remarqué qu'il n'y avait pas de murs Maintenant que je sais je crois enfin te comprendre J'imagine que c'est bien réel J'imagine que c'est enfin vrai C'est un royaume où règne la musique et le silence Il me fût entièrement légué, oui je pense Je n'avais pas remarqué qu'il n'y avait pas de murs Maintenant que je sais je crois enfin te comprendre | Pod palcami odnalazłem ziemię Z tych miejsc, w których nigdy nie byłem W moich dłoniach, ona nabiera kształt spirali Im bardziej stała, tym bardziej czuję, że mnie pochłonie
To wtedy upadnę
Później zbudzę się w łożu pokrytym złotem Sufit jest gwiazdą, podłoga ogrodem Wodospady w moich włosach odnajdują ścieżkę To region, królestwo muzyki i ciszy Całkowicie mnie opuścił, tak myślę Wyobrażam sobie, że to jest prawdziwe Wyobrażam sobie, że to w końcu prawda Mam taki okres, kiedy pragnę, kiedy oddycham Pojawiają się moje życzenia, o których nie byłem w stanie powiedzieć Chcę wszystko przeżyć i wszystko zmienić Mam smak twoich ust (?) pod letnim niebem I tak dzień jak i noc dochodzą do zgody Bałem się, przyznaję, teraz kocham ten pokój Nie zauważyłem, że on nie miał ścian Teraz wiem, wierzę, że w końcu zrozumiesz Wyobrażam sobie, że to jest prawdziwe Wyobrażam sobie, że to w końcu prawda To region, królestwo muzyki i ciszy Całkowicie mnie opuścił, tak myślę Nie zauważyłem, że on nie miał ścian Teraz wiem, wierzę, że w końcu zrozumiesz |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz