Utwór: Trésor
Wykonawca: Maissiat
Album: Tropiques (2013)
Trésor, dans les yeux d'inconnus je m'égare, Dans des tours devenus singuliers Leur magie de minuit me dévore d'éternité Au hasard des étendues, nos bras repus d'efforts et de malentendus Trésor, l'océan où j'ai perdu le phare Chaque champs dont j'ai perdu la clé Mes nuits blanches et les paradis d'or sont échoués Morts Les mirages et larguer les amarres, je m'enfuis sur la pointe des pieds Te voilà sauvé du mauvais sort, presque happé Au hasard des étendues, nos bras repus d'efforts Et de malentendus Au milieu des étendards, nos vies napées d'aurores (d'espérance ténue) Au hasard des étendues, nos bras repus d'efforts et de malentendus Au milieu des étendards, nos vies nappées d'aurores (d’espérance aux souhaits nus) De murs blancs mon silence se pare Des remparts qui sont trempés d'acier Mon désir est reclus, mon remord t'est dévoué (J'ai deux doutes entre parenthèses) | Skarb, w oczach nieznajomych błądzę, W wieżach stały się osobliwościami Ich magia północy pochłania mnie na wieczność Przypadkowo rozwarte, nasze ramiona pełne starań i nieporozumień Skarb, ocean, gdzie zagubiłam latarnię (morską) Każde pole do którego zgubiłam klucz Moje bezsenne noce i złote eldorado zostały utracone Martwe Złudzenia i podniesione kotwice, uciekłam na palcach Ty oto, ocalony od złego losu, prawie schwytany Przypadkowo rozwarte, nasze ramiona pełne starań i nieporozumień Pośród sztandarów, nasze życia przykryte zorzą (odzienie z pragnień) Przypadkowo rozwarte, nasze ramiona pełne starań i nieporozumień Pośród sztandarów, nasze życia przykryte zorzą (pragnienie z czczych życzeń) Moje milczenie zdobione białymi ścianami Mury hartowane stalą Moje pragnienie ustępuje, mój wyrzut sumienia tobie poświęcam (Mam dwie wątpliwości nawiasem mówiąc) |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz