Utwór: La piscine
Wykonawca: Hypnolove
Album: La piscine (2016)
Je flottais les bras en croix Avec au dessus de moi Le soleil pour pénitence Le coeur et les yeux fermés A la chaleur de l’été Et s’il m’arrivait parfois De plonger mon regard froid Dans l’eau bleue de tes romances Le coeur et les poings serrés Je te regardais couler Tu t’avances et tu t’élances Eclaboussant le silence Je recule de quelques pas Pour te voir tomber à plat Tu t’épanches en permanence Mon coeur à moi reste étanche Tous les sanglots dans ta voix Ne font que glisser sur moi [Refrain] Tu déprimes A la piscine Tu déprimes A la piscine A la piscine Le soir j’entendais déjà Les shakers sonner le glas De tes amours de vacances Cocktails et sourires forcés Gravés sur papier glacé Sous les reflets bleu maya Je ne voyais plus que tes bras S’enfoncer dans le silence Plus rien ne viendra troubler Le miroir de notre été Tu t’avances et tu t’élances Eclaboussant le silence Je recule de quelques pas Pour te voir tomber à plat Tu t’épanches en permanence Mon coeur à moi reste étanche Tous les sanglots dans ta voix Ne font que glisser sur moi [Refrain] Tu déprimes A la piscine Tu déprimes A la piscine A la piscine | Płynęłam ze skrzyżowanymi rękami Nade mną Słońce dla pokuty Serce i zamknięte oczy W upale lata I jeżeli to mi się czasami przytrafi Zanurzyć się w moim zimnym spojrzeniu W błękitnej wodzie twojego flirtu Z sercem i zaciśniętymi pięściami Widziałam cię płynącego Parłeś do przodu i wznosiłeś Rozpryskując ciszę Cofałam się o kilka kroków Aby zobaczyć jak upadasz Oddałeś się stałości Moje serce wciąż pozostaje hermetyczne Wszystkie szlochy w twoim głosie Tylko się po mnie ześlizgują [Refren] Jesteś przygnębiający Na basenie Jesteś przygnębiający Na basenie Na basenie Wieczorem już słyszałam Shakery uderzają w żałobny dzwon Twoich wakacyjnych miłości Koktajle i wymuszone uśmiechy Grawerowane na błyszczącym papierze Pod niebieskim niebem Majów Widziałam tylko twoje ramiona Zatopione w ciszy Nic więcej nie będzie przeszkadzać Lustro naszego lata Parłeś do przodu i wznosiłeś Rozpryskując ciszę Cofałam się o kilka kroków Aby zobaczyć jak upadasz Oddałeś się stałości Moje serce wciąż pozostaje hermetyczne Wszystkie szlochy w twoim głosie Tylko się po mnie ześlizgują [Refren] Jesteś przygnębiający Na basenie Jesteś przygnębiający Na basenie Na basenie |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz