Utwór: Le poids du superflu
Wykonawca: Batlik
Album: Le poids du superflu (2012)
J'étais toujours tout cassé, tout corrompu Par la weed et le temps passé en continu A courir après sans savoir à quoi tu ressemblais La mine à sec et les cartouches vidées L'air dans la tête mais rien sur le papier Sauf quelques mots aussi engageant qu'un verre d'eau Le poids du superflu J'ai tourné autour des mots pendant des plombes Les lettres ont près du noyau poursuit sa ronde Ni ne dérape, ni ne touche, ni ne s'en échappe Avoir si souvent penser t'avoir trouvé Dans le verbe lisse et le style bien trempé me faisaient continuer Mais jamais je ne ressentais Le poids du superflu C'est l'histoire d'une défaite non résolue La soustraction de l'avoir sur le voulu sur ce qui aurait pu C'est l'histoire de ta non venue Tu t'es pas laissé coucher sur le papier Qui sait ce qui en serait sorti, ce qui en serait né A mon avis quelque chose qui aurait porté Le poids du superflu Le poids du superflu | Zawsze byłem rozbity, rozwiązły Przez trawkę i kontinuum minionego czasu Narzucając się, nie wiedząc nawet jak wyglądasz Z wysuszonym wyrazem twarzy, pustymi nabojami Pustką w głowie, ale niczym na papierze Poza kilkoma słowami, podobnie zajmującymi co szklanka wody Zbędnej wagi Krążę wokół słów godzinami (od wieków) Litery są już blisko rdzenia, bliżej i bliżej* Nie ześlizgują się, nie zderzają, nie uciekają Tak często myślałem, że cię znalazłem Gładki czasownik, wyrazisty styl, sprawiły że kontynuowałem Ale nigdy nie czułem Zbytecznej wagi To jest opowieść o nierozstrzygniętej porażce Odstąpieniu od rozpamiętywanie tego co mogło się zdarzyć To jest opowieść o tym jak się nie pojawiłeś Nie pozwolono ci się zapisać na kartach papieru Kto wie co byłoby udostępnione, kto się narodzi Myślę, że będzie to coś co będzie miało Zbędną wagę Zbędną wagę |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz