Ukształtowały ją takie ikony jak Jacques Dutronc, Chrissie Hynde z grupy Pretenders, czy Polly Jean Harvey i Joe Hisaishi.
W dniu dzisiejszym prezentuję jeden z jej utworów z ostatniej płyty "Nos histoires".
Utwór: Maria Yudina
Wykonawca: La Grande Sophie
Album: Nos histoires (2015)
Non je ne suis pas, non je ne suis pas Maria Yudina Je n’ai pas de revolver au fond de mon sac pas de clef de fa Et pourtant, et pourtant j’entends les marteaux Si souvent, si souvent là sur le piano Non je ne suis pas, non je ne suis pas Maria Yudina Je n’ai pas de rhapsodie, pas de symphonie au bout de mes doigts Et j’entends et j’entends taper les marteaux Si souvent, si souvent là sur le piano Non je ne suis pas, non je ne suis pas Maria Yudina Non je ne suis pas, non je ne suis pas Maria Yudina Seul, l’œil de la nuit, ou bien le destin Qu’il a choisi, qui la protège, qui la plonge dans ce sortilège Dans une autre vie ou tout ses matins L’audace se dresse et se débat La fugue est là au bout des doigts Non je ne suis pas, non je ne suis pas Maria Yudina Du mystère aux dents de fer Toujours la première à garder la foi Et j’entends, et j’entends taper les marteaux Les accents résistants grâce à son piano Et j’entends, et j’entends taper les marteaux Les accents résistants grâce à son piano | Nie, nie jestem, nie, nie jestem Marią Yudiną* Nie mam rewolweru, na dnie mojej torby spoczywa klucz wiolinowy A mimo to, i pomimo tego słyszę młoty Tak często, tak często, tam w fortepianie Nie, nie jestem, nie, nie jestem Marią Yudiną Nie było rapsodii, czy symfonii pod moimi palcami A słyszę, a słyszę uderzenia młotów Tak często, tak często, tam w fortepianie Nie, nie jestem, nie, nie jestem Marią Yudiną Nie, nie jestem, nie, nie jestem Marią Yudiną Tylko w oku nocy, czy ślepego losu Wybrał, kto ochroni, kto pogrąży się w tym zaklęciu W innym życiu, czy wszystkich swoich porankach
Odważnie powstając i się zmagając
Ucieczka jest na wyciągnięcie ręki Nie, nie jestem, nie, nie jestem Marią Yudiną Tajemnicą żelaznych bębnów Zawsze pierwszą by zachować wiarę I słyszę, i słyszę uderzenia młotów Tak często, tak często, tam w fortepianie I słyszę, i słyszę uderzenia młotów Tak często, tak często, tam w fortepianie |
* rosyjska pianistka, żyjąca w wyjątkowo trudnych czasach 1899-1970. Była kobietą myślącą i niezłomną, krytykującą sowiecki reżim. Za swoje przekonania, m.in. religijne, niejednokrotnie płaciła najwyższą cenę, ale pozostawała wierna swoim wartościom. Co ciekawe, była nawet ulubienicą Stalina z czym wiąże się pewna anegdota. Gdy ten usłyszał w radiu jej wykonanie Koncertu fortepianowego Mozarta Nr 23, poprosił o jego zapis. Ponieważ była to transmisja na żywo, oficjele zbudzili Yudinę i zawieźli do studia nagraniowego, gdzie wraz z małą orkiestrą "nakłoniono" ją do nagrania koncertu w środku nocy. Kopię zapisu przekazano Józefowi Stalinowi. Pomimo uwielbienia Stalina, pianistka nie zmieniła swojego nastawienia. Gdy otrzymała nagrodę jego imienia, środki finansowe z tego tytułu przekazała na Kościół prawosławny w intencji wieczystej modlitwy za jego grzechy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz