Utwór: Grand Huit
Wykonawca: Maissiat
Album: Grand Amour (2016)
Dans un grand château noir matin et soir le grand huit Je ne vois pas de suite je ne vois pas d'été De ces touche en ivoire je te dédie cette fuite Je veux me revenir, je veux te retrouver Je voudrais tout te dire, je pourrais tout avouer Je n'ai rien à cacher, je n'ai plus à me fuir Lasse de me suffire j'ai manqué de volonté Je me retrouverai pour mieux te revenir Pour la première fois je m'ennuie c'est insensé Mais quoi de surprenant pour la première fois j'aime Tout est fini j'ai fait les ombres s'écarter Je rêve d'une vie qui serait aussi la tienne Dans le halo sans voile de cette chambre à coucher Je me défais de tout j'ai fait voeu de courage Une photo de toi que je ne peux décoller Comment me rassembler ? Comment tourner les pages ? Une part de l'enfance qu'on ne peut effacer Qui ressemble à la mienne et serait en partance Une chaine une alliance, une blessure lointaine, une phrase oubliée Qui me divise en deux et n'en vaut pas la peine Dans un grand château noir, le grand huit Je ne vois pas de suite, je ne vois pas d'été De ces touches en ivoire je te dédie cette fuite Je veux me revenir, je veux te retrouver Tu n'as plus à me fuir, tu n'as plus à te méfier Je reviens d'une guerre entre moi et moi même Dépossédé de nous sur une terre endeuillée Il est pourtant partout indiqué que l’on s'aime Tous deux vivants je dis la lumière éclatante Notre amour dans la peau je fais le voeu suprême Tu es le seul tant, le seul qui m'enchante Dans chacun de ces mots, entends tu que je t'aime Tu es le seul tant, le seul qui m'enchante Il est dans chaque mot signifié que je t'aime | W wielkim czarnym zamczysku, rano i wieczorem, górska kolejka Nie widzę żadnego rezultatu, nie widzę lata Tego dotyku kości słoniowej, dedykuję ci tę ucieczkę Chcę powrócić, chcę cię odnaleźć Chciałabym ci wszystko powiedzieć, mogłabym wszystko ci wyznać Nie mam nic do ukrycia, już nie uciekam przed sobą Zmęczona zaspokajaniem siebie, zabrakło mi chęci Po raz pierwszy tęsknię za tym szaleństwem Ale cóż za niespodzianka, kocham po raz pierwszy Wszystko skończone, sprawiłam że cienie odchodzą Marzę o życiu, które byłoby naszym wspólnym W nastroju tej sypialni bez firan Mogę ze wszystkiego zrezygnować, wydałam okrzyk zwycięstwa Twoje zdjęcie, którego nie mogę ściągnąć Jak mam zebrać się w sobie? Jak odwrócić stronę? Wspomnienie dzieciństwa, którego nie można wymazać Które przypomina mnie i które pozostanie Łańcuch, sojusz, głęboka rana, zapomniane słowa Które dzielą mnie na dwoje i nie są warte trudu W wielkim czarnym zamczysku, górska kolejka Nie widzę żadnego rezultatu, nie widzę lata Tego dotyku kości słoniowej, dedykuję ci tę ucieczkę Chcę powrócić, chcę cię odnaleźć Nie musisz już mi uciekać, nie musisz już na siebie uważać Powracam z wojny samej z sobą Wypędzili nas na ziemię niczyją Mimo wszystko, wygląda na to, że się kochamy Oboje żywi, mówię że światło razi Nasza miłość pod skórą, składam najświętsze śluby Tylko i wyłącznie ty, tylko ty mnie oczarowujesz W każdym z tych słów, słyszysz, że cię kocham Tylko i wyłącznie ty, tylko ty mnie oczarowujesz W każdym słowie jest wiadomość, że cię kocham |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz