Utwór: Je suis Malade
Wykonawca: Lara Fabian
Album: Carpe Diem (1994)
Je ne rêve plus, je ne fume plus Je n'ai meme plus d'histoire Je suis sale sans toi, je suis laide sans toi Comme une orpheline, dans un dortoir Je n'ai plus envie de vivre ma vie Ma vie cesse quand tu pars Je n'ai plus de vie, même mon lit Se transforme en quai de gare Quand tu t'en vas... Je suis malade complètement malade Comme quand ma mère sortait le soir Et qu'elle me laissait seule avec mon désespoir Je suis malade parfaitement malade T'arrives on ne sait jamais quand Tu pars on ne sait jamais où Et ça va faire bientôt deux ans Que tu t'en fous Comme à un rocher comme à un péché Je suis accrochée à toi Je suis fatiguée, je suis épuisée De faire semblant d'être heureuse Quand ils sont là Je bois toutes les nuits Et tous les whiskys pour moi ont le même goût Et tous les bateaux portent ton drapeau Je ne sais plus où aller Tu es partout Je suis malade complètement malade Je verse mon sang dans ton corps Et je suis comme un oiseau mort Quand toi tu dors Je suis malade parfaitement malade Tu m'a privée de tous mes chants Tu m'a vidée de tous mes mots Pourtant moi j'avais du talent avant ta peau Cet amour me tue Si ça continue Je crèverai seule avec moi Près de ma radio comme un gosse idiot En écoutant ma propre voix qui chantera: Je suis malade complètement malade Comme quand ma mère sortait le soir Et qu'elle me laissait seule avec mon désespoir Je suis malade... c'est ça je suis malade Tu m'a privée de tous mes chants Tu m'a vidée de tous mes mots Et j'ai le coeur complètement malade Cerné de barricades T'entends? Je suis malade........ | Już nie śnię, już nie palę Nie mam już nawet przeszłości Jestem brudna bez ciebie, brzydka bez ciebie Jak sierota w zbiorowej sypialni Nie mam już ochoty przeżywać życia Moje życie się kończy, gdy odchodzisz Nie mam już życia, nawet moje łóżko Zamienia się w kolejowy peron Kiedy sobie idziesz... Jestem chora, kompletnie chora*1 Jak wtedy, gdy mama wychodziła wieczorem I zostawiała mnie samą z moją rozpaczą Jestem chora, kompletnie chora Przychodzisz - nigdy nie wiadomo kiedy Odchodzisz - nigdy nie wiadomo dokąd Wkrótce miną dwa lata Odkąd masz to gdzieś Jak do skały, jak do grzechu Jestem przywiązana do ciebie Jestem zmęczona, jestem wyczerpana Udawaniem szczęśliwej Kiedy oni tam są Piję każdej nocy A każda whisky ma dla mnie ten sam smak A wszystkie statki mają twoją flagę Nie wiem już, dokąd iść Jesteś wszędzie Jestem chora, kompletnie chora Wlewam swoją krew do twojego ciała Jestem jak martwy ptak Kiedy ty sobie śpisz Jestem chora, całkiem chora Pozbawiłeś mnie wszystkich pieśni Opróżniłeś mnie ze wszystkich słów A przecież miałam talent przed tobą*2 Ta miłość mnie zabija Jeśli tak dalej będzie Sama się wykończę Przy radiu, jak głupi dzieciak Słuchając swojego głosu śpiewającego: Jestem chora, całkiem chora Jak wtedy, gdy mama wychodziła wieczorem I zostawiała mnie samą z moją rozpaczą Jestem chora, tak właśnie, jestem chora Pozbawiłeś mnie wszystkich piosenek Opróżniłeś mnie ze wszystkich słów A moje serce jest całkowicie chore Otoczone barykadami Słyszysz? Jestem chora..... |
*1 też: zniszczona, obłąkana, oszalała (z miłości)
*2 dosł. „przed twoją skórą”
Tłumaczenie z francuskiego: © karmnikdlaptakow.com.pl
*2 dosł. „przed twoją skórą”
Tłumaczenie z francuskiego: © karmnikdlaptakow.com.pl
Super, dziękuję. Lary Fabian przez jakiś, całkiem długi czas, słuchałam jak wariatka :-) nic nie rozumiejąc, ale po prostu bardzo podoba mi się, jak śpiewa.
OdpowiedzUsuń