Utwór: Nuages
Wykonawca: Pomplamoose z udziałem Johna Tegmeyera (z repertuaru Django Reinhardta)
Album: French EP (2020)
Je m'en vais, j'me porte bien mieux sans toi Ton souvenir transperce mon sang froid J'ai envie de te croire quand tu pleures Mais plus je te hais moins le temps passe, yeah Fracturée ta vie à présent n'est qu'une pensée Mon âme est en guerre, j'aimerai quitter la tranchée L'ombre de ton corps apparaît sur le plancher Ton sourire et tes lèvres à mes yeux sont étrangers J'écris notre histoire, je lis dans ta voix J'ai peur qu'elle se heurte quand elle pense à moi J'suis dans des sables mouvants, j'regarde le ciel et j'm'envole La colère partage ma vie, plus j'm'en veux plus j'suis mauvais J'suis perdu, j'suis seul dans le noir Les battements de cœur sont violents Elle s'enfuit, la haine prend place Je n't'apprécie pas vraiment Sans toi je me sens libre, sans toi je me sens vivre Je fais face à l'immense nuit, je demande pardon elle m'a fait sauté dans le vide Dans les nuages Dans les nuages Dans les nuages Dans les nuages Dans les nuages Dans les nuages Dans les nuages J'erre dans le blizzard et songe J'aime quand le climat est sombre Mon sabre est serti de pierres L'esprit a fuit la raison On ne partage pas la même plume, t'es dans la Lune j'suis sur Neptune On dit qu'on s'aime, on ne s'aime plus Tu m'as cherché, tu m'as perdu, yeah Traverse ma douleur c'est un brasier infernal On n'a pas su me fuir, dans mes bras c'est enfermé Tes mots sont éphémères, leur valeur éternelle J'observe mon passé je ne suis bon qu'à faire mal Sans toi je me sens libre, sans toi je me sens vivre Je fais face à l'immense nuit, je demande pardon elle m'a fait sauté dans le vide Dans les nuages Dans les nuages Dans les nuages Dans les nuages Dans les nuages Dans les nuages Dans les nuages | Odchodzę, radzę sobie znacznie lepiej bez ciebie Twoje wspomnienie zakłóca mój spokój Chcę ci wierzyć, kiedy płaczesz Ale im bardziej cię nienawidzę, tym bardziej zwalnia czas, tak Złamałeś swoje życie, teraz to tylko myśl Moja dusza jest w stanie wojny, chciałabym opuścić okopy Cień twojego ciała pojawia się na podłodze Twój uśmiech i usta w moich oczach to intruzi Piszę naszą historię, czytam w twoim głosie Obawiam się, że mnie zrani, kiedy pomyśli o mnie Jestem na ruchomych piaskach, obserwuję niebo i wznoszę się Gniew rozdziera moje życie, im bardziej pragnę, tym bardziej jestem zła Zgubiłam się, jestem sama w ciemnościach Bicie serca jest gwałtowne Ona ucieka, przychodzi nienawiść Naprawdę cię nie lubię Bez ciebie czuję się wolna, bez ciebie czuję że żyję Stoję w obliczu bezmiernej nocy, błagam o wybaczenie, to ona sprawiła, że skoczyłam w pustkę W obłoki W obłoki W obłoki W obłoki W obłoki W obłoki W obłoki Wędruję pośród zamieci i myślę Podoba mi się, gdy klimat jest mroczny Moja szabla jest wysadzana kamieniami Umysł uciekł przed rozumem Nie dzielimy tego samego pióra, ty jesteś na Księżycu, ja jestem na Neptunie Mówimy, że się kochamy, już się nie kochamy Szukałeś mnie, zgubiłeś mnie, tak Przemierzaj moje cierpienie, to piekielny blask Nie można ode mnie uciec, to jest zamknięte w moich ramionach Twoje słowa są przelotne, ich wartość wieczna Patrzę na swoją przeszłość, jestem dobra tylko w ranieniu Bez ciebie czuję się wolna, bez ciebie czuję że żyję Stoję w obliczu bezmiernej nocy, błagam o wybaczenie, to ona sprawiła, że skoczyłam w pustkę W obłoki W obłoki W obłoki W obłoki W obłoki W obłoki W obłoki |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz