Wykonawca: Abd Al Malik
Album: Scarifications (2015)
[Intro] Si tu savais mon cœur, rien Si tu savais mes yeux, rien Si tu savais mes mains, rien Si tu savais mes reins, rien Si tu savais mes jambes, rien Si tu savais ma peau, rien Si tu savais mes cris, rien Si tu savais mes nuits, rien Mais, si seulement... tu savais la taille de mon âme [Refrain] La vie dure un hennissement d'un cheval galopant C'est littéralement qu'il faut le prendre, on n'vit pas suffisamment Précisément, désespérément, j'suis l'roi du rock Perfecto, tout de noir vêtu Blanches sont mes vertus [Couplet 1] La vie te descends pan, pan Eux te disent : "Va d'l'avant" Je ne veux pas, je ne peux pas, je ne sais pas vivre Le règne glorieux de Sa Majesté des mouches S'ils n'l'entendent pas qu'ils aillent s'faire Mon cœur déjà bat à rebours [Refrain] La vie dure un hennissement d'un cheval galopant C'est littéralement qu'il faut le prendre, on n'vit pas suffisamment Précisément, désespérément, j'suis l'roi du rock Perfecto, tout de noir vêtu Blanches sont mes vertus [Couplet 2] Cette vie est écœurante, pourquoi m'as-tu mis au monde maman ? Je ne crois plus, je ne vois plus comment m'souvenir Que l'homme est bon, ma résurrection sous les auspices d'Aragon Que l'homme est con, la poésie ne mène qu'au Panthéon (Et c'est un cimetière mon frère !) [Refrain] La vie dure un hennissement d'un cheval galopant C'est littéralement qu'il faut le prendre, on n'vit pas suffisamment Précisément, désespérément, j'suis l'roi du rock Perfecto, tout de noir vêtu Blanches sont mes vertus [Couplet 3] Ô vile cité montre-moi autre chose Trop d'shit fumé métamorphose J'ose à peine dev'nir grand Terre, feu, vent, j'ai l'flow d'Edouard Glissant Les frères disent en langage des signes : "Donne-moi un héros ou la rue s'ra mon héroïne" [Refrain] La vie dure un hennissement d'un cheval galopant C'est littéralement qu'il faut le prendre, on n'vit pas suffisamment Précisément, désespérément, j'suis l'roi du rock Perfecto, tout de noir vêtu Blanches sont mes vertus [Couplet 4] La vie te descends pan, pan Eux te disent : "Va d'l'avant" Je ne veux pas, je ne peux pas, je ne sais pas vivre Le règne glorieux de Sa Majesté des mouches S'ils n'l'entendent pas qu'ils aillent s'faire Mon cœur déjà bat à rebours [Refrain] La vie dure un hennissement d'un cheval galopant C'est littéralement qu'il faut le prendre, on n'vit pas suffisamment Précisément, désespérément, j'suis l'roi du rock Perfecto, tout de noir vêtu Blanches sont mes vertus [Outro] Si tu savais mon cœur, rien Si tu savais mes yeux, rien Si tu savais mes mains, rien Si tu savais mes reins, rien Si tu savais mes jambes, rien Si tu savais ma peau, rien Si tu savais mes cris, rien Si tu savais mes nuits, rien Mais, si seulement... tu savais la taille de mon âme | [Wstęp] Gdybyś znał moje serce, jakkolwiek Gdybyś znał moje oczy, jakkolwiek Gdybyś znał moje ręce, jakkolwiek Gdybyś znał moje nerki, jakkolwiek Gdybyś znał moje nogi, jakkolwiek Gdybyś znał moją skórę, jakkolwiek Gdybyś znał moje krzyki, jakkolwiek Gdybyś znał moje noce, jakkolwiek Ale, gdybyś tylko... znał rozmiar mojej duszy [Refren] Twarde życie, rżenie konia w galopie To jest dosłownie to co trzeba przyjąć, życie dla życia nie wystarcza Konkretnie, desperacko, jestem królem rocka Perfekcyjny, ubrany na czarno Białe są moje cnoty [Zwrotka 1] Życie cię dobija, pif, paf A oni mówią ci: "Idź dalej" Nie chcę, nie mogę, nie wiem jak żyć Chwalebne panowanie Władcy Much* Jeśli oni się nie godzą... Moje serce już bije na opak [Refren] Twarde życie, rżenie konia w galopie To jest dosłownie to co trzeba przyjąć, życie dla życia nie wystarcza Konkretnie, desperacko, jestem królem rocka Perfekcyjny, ubrany na czarno Białe są moje cnoty [Zwrotka 2] To życie jest obrzydliwe, dlaczego sprowadziłaś mnie na świat mamo. Nie wierzę, nie wiem, jak można wspomnieć Że człowiek jest dobrą istotą, moje zmartwychwstanie pod auspicjami Aragonu Że człowiek jest głupcem, poezja nie wiedzie nigdzie indziej niż na Panteon (A to jest cmentarz mój bracie!) [Refren] Twarde życie, rżenie konia w galopie To jest dosłownie to co trzeba przyjąć, życie dla życia nie wystarcza Konkretnie, desperacko, jestem królem rocka Perfekcyjny, ubrany na czarno Białe są moje cnoty [Zwrotka 3] Niech moje miasto pokarze mi coś innego Zbyt wiele kału wędzonego w metamorfozie Z trudem zbieram odwagę by dojrzeć Ziemia, ogień, wiatr, płynę z Edouardem Glissant* Bracia mówią językiem znaków: Dajcie mi bohatera, gdzie ulica stanie się moją heroiną [Refren] Twarde życie, rżenie konia w galopie To jest dosłownie to co trzeba przyjąć, życie dla życia nie wystarcza Konkretnie, desperacko, jestem królem rocka Perfekcyjny, ubrany na czarno Białe są moje cnoty [Zwrotka 4] Życie cię dobija, pif, paf A oni mówią ci: "Idź dalej" Nie chcę, nie mogę, nie wiem jak żyć Chwalebne panowanie Władcy Much* Jeśli oni się nie godzą... Moje serce już bije na opak [Refren] Twarde życie, rżenie konia w galopie To jest dosłownie to co trzeba przyjąć, życie dla życia nie wystarcza Konkretnie, desperacko, jestem królem rocka Perfekcyjny, ubrany na czarno Białe są moje cnoty [Zakończenie] Gdybyś znał moje serce, jakkolwiek Gdybyś znał moje oczy, jakkolwiek Gdybyś znał moje ręce, jakkolwiek Gdybyś znał moje nerki, jakkolwiek Gdybyś znał moje nogi, jakkolwiek Gdybyś znał moją skórę, jakkolwiek Gdybyś znał moje krzyki, jakkolwiek Gdybyś znał moje noce, jakkolwiek Ale, gdybyś tylko... znał rozmiar mojej duszy |
*2 poeta, eseista francuski, urodzony na Martynice
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz