Tym razem nie tłumaczę.. Zwracam się raczej z apelem o wskazanie jakiegoś kierunku, wykonawcy, który nie jest popularny, a według Was zasługuje na uwagę. Piszę te słowa ponieważ liczę na wsparcie i ukierunkowanie tłumaczeń pod kątem również muzyki mniej znanej, alternatywnej, czy jak tam zwał. Z artystów do których dotarłem właśnie przez tłumaczenia wymienić należy Babx-a i Benjamina Biolay, a chciałbym więcej, bo to jest muzyka godna szczególnej uwagi, muzyka która sama się broni, ale wymaga od odbiorcy nieco więcej, aniżeli tylko przypadkowego zasłyszenia gdzieś w radiu. Przy okazji wyjątkowo prezentuję poniżej materiał klasyfikujący się właśnie do takiej grupy. Jest to zespół Abis z Rumunii, nie mający kompletnie nic wspólnego z językiem francuskim, ale zdecydowanie zasługujący na zainteresowanie. Niestety popularność tego wykonawcy kryje się pod tymi którzy krzyczą głośniej, dlatego zapraszam http://www.youtube.com/user/theABISchannel
A poniżej ostatnia ich produkcja:
Tłumaczenie jest w zasadzie zbędne ponieważ w tym przypadku to muzyka i emocja odgrywa główną rolę.
Jeżeli już wysłuchaliście, to mam nadzieję bardziej zrozumiały jest mój przekaz i otrzymam jakieś wskazówki co do drogi którą mam obrać w kolejnych, przyszłych wpisach. Obawy oczywiście mam, a to z prostego powodu, że również zbyt efektywnie krzyczeć nie potrafię, nie chcę i pewnie adresaci na których mi zależy nie dotrą do tego wpisu, ale nie uprzedzajmy faktów.
Myślę, że artystki nie trzeba przedstawiać, a utwór? Utwór to pierwszy singiel z nowej płyty pod podobnym tytułem Love Songs, która ukazała się w maju bieżącego roku.
Obok takiej emocji i ekspresji nie można przejść obojętnie, z tego też powodu prezentuję kolejny utwór belgijskiego barda Jacques-a Brel-a pt.: Dans le port d'Amsterdam. Pieśń nigdy nie została zarejestrowana w warunkach studyjnych, mówi się że powodem były zastrzeżenia artysty co do konstrukcji utworu składającego się z samych zwrotek bez refrenów, powodem miały być również niecenzuralne słowa piosenki. Ponadto wskazuje się, że utwór wykonywano podczas koncertów jako pierwszy w kolejności, a pierwszy utwór służył zwykle dostrojeniu się muzyków, a zatem z założenia miał być niejako "stracony".
Dans le port d'Amsterdam został napisany i zinterpretowany przez artystę w oparciu o angielską linię melodyczną "Greensleeves" pochodzącą z przełomu XVI i XVII wieku. Premiera utworu odbyła się w sali koncertowej Olympia (Paryż) w 1964 roku.
Polskie tłumaczenie liryczne, czy jak kto woli przekład, zostało opracowane przez Wojciecha Młynarskiego, i z oczywistych względów jest bardziej subtelne jeżeli chodzi o treść, ale poniższy zapis jest tłumaczeniem dosłownym.
Na końcu wpisu polska interpretacja w wykonaniu Moniki Węgiel.
Ponadto już na samym końcu wykonanie oryginalnej muzyki na podstawie której utwór został zinterpretowany - czyli Greensleeves..
La Valse a Mille Temps w Polsce znany jest raczej pod tytułem Walc na Tysiąc Pas w wykonaniu Michała Bajora, dlatego ponieważ jest to wiedza istotna, poniżej zamieszczam wykonanie, które było podstawą polskiej interpretacji. Kompozytorem i wykonawcą utworu jest Jacques Brel, a pieśń znalazła się na jego czwartym albumie studyjnym z 1959 roku.
Co się tyczy samego tłumaczenia, poniższe jest moją autorską wersją, której nie wzorowałem na idealnym i niedoścignionym tłumaczeniu znanej polskiej wersji. Z uwagi na wyjątkowość utworu po prostu chciałem nawiązać bliższą relację z oryginałem, a najlepszym do tego sposobem jest próba tłumaczenia - bo przecież najważniejsze żeby gonić, a nie złapać.
A na samym końcu niespodzianka, a może raczej chapeau bas..
Po długiej rozłące powracamy do jednego z kultowych artystów sceny francuskiej Serge-a Gainsbourg-a. Tym razem będzie to utwór zrealizowany do filmu Jacques Doniol-Valcroze-a z 1959 roku. Zarówno obraz jak i piosenka noszą ten sam tytuł: L'Eau à la bouche. Fabuła filmu opowiada o trzech parach na życiowym zakręcie, ale ponieważ nie to jest tematem wpisu zatem czas przejśc do klipu z tytułową piosenką. Nagranie pochodzi z 1960 roku i zostało zrealizowane w szwedzkiej telewizji - tak przynajmniej mówi opis do teledysku.
Pod tłumaczeniem jeszcze dwa dodatki na ten sam temat, nieco bardziej współczesne.
Tym razem na niedzielę proponuję utwór, który zna niemalże każdy. To piosenka hip-hopowa licząca sobie prawie 20 lat, ale pozostająca wciąż bardzo popularnym i granym w stacjach radiowych kawałkiem - mowa o Respect. Wykonawcą utworu jest francuska grupa Alliance Ethnik, która istniała na przestrzeni lat 1990-1999 - był to bardzo złożony skład z wpływami algierskimi, włoskimi, francuskimi i kongijskimi, stąd zresztą ich nazwa.
Dzisiejszy artysta z wykształcenia jest plastykiem, ale jakoś jego kroki po ukończeniu studiów skierowały się w stronę muzyki, a konkretnie pianistyki i śpiewu i tak już zostało. Do tej pory wydał 5 płyt studyjnych: 2001 : Albin de la Simone (Maquette), 2003 : Albin de la Simone, 2005 : Je vais changer, 2008 : Bungalow! i w bieżącym 2013 : Un homme.
Poniżej oficjalny klip i jak zwykle tłumaczenie. Życzę miłego słuchania przed weekendem. Nie jest to co prawda muzyka za jaką szczególnie przepadam, ale brzmi bardzo przyjemnie i lekko jak na potrzeby piątkowego spowolnienia i przygotowania się na weekendowy wypoczynek. Zapraszam.
A zatem nowa płyta Zaz pt.: Recto Verso w zasadzie już jest dostępna - oficjalna data premiery to 13 maj 2013. Singiel wcześniej prezentowany, promujący to wydawnictwo znamy już od 11 marca i był na naszych łamach prezentowany. Swój udział w stworzeniu kompozycji do albumu mieli tacy artyści jak Ours, Buridane, Volo, czy Mickey 3D.
Kolejny utwór z nowego albumu, który poniżej prezentuję, został napisany przez Jean-Jacques-a Goldmana, a jego tytuł brzmi po prostu "Si". I taki właśnie jest to utwór, prosty (co w tym przypadku jest jego ogromnym atutem) i zarazem piękny.
Po raz kolejny utwór wykonywany przez Babx-a. Jak zwykle, w przypadku tego artysty, nie jest to prosta piosenka, i jak zwykle jej tłumaczenie wymaga raczej interpretacji aniżeli bezsensownego klepania tłumaczonych słów, dlatego gorąco proszę o uwagi co do interpretacji wersji francuskiej oraz modyfikacji zapisu.
Oprócz poniższego klipu zapraszam do odsłuchania wersji z myspace.
Akurat dzisiaj pod wpływem jednego z komentarzy dotarło do mnie, że jednego artysty jest jeszcze o wiele za mało, dlatego wracam do Babx-a. Dobrze się składa ponieważ jest wieczór, a nastrój, pogoda i pora roku jakoś tak idealnie zbiega się z klimatem jego utworów. Tytuł piosenki, który wybrałem tym razem to "Cristal Ballroom".
Dzisiejszy powrót do Mylène Farmer to powrót do jednego z "przegapionych" utworów wrażliwego lotu, który był prezentowany m.in. przy okazji trasy koncertowej w 2009 roku. Sama piosenka pochodzi z płyty już dość leciwej bo ponad dwudziestoletniej z 1991 roku pt.: L'autre..., a jej tytuł brzmi "Nous souviendrons-nous". W utworze daje się odczuć specyficzny klimat początku lat 90-tych, da się również wyczuć ... dotyk boga.
Dodatkowo na końcu drobiazg w postaci przeróbki stworzonej przez Andorańczyka - artystą tym jest niejaki Iñaki Barrocal - jego głos z kolei zaliczyć można do anielskich.
I kolejny krótki utwór, a zarazem singiel, z płyty "Little French Songs" Carly Bruni pt. Mon Raymond. Tytuł płyty wyśmienicie odzwierciadla klimat piosenki, to taki drobiazg, jak poranna słodka bułeczka - zapraszam.