„W rzeczywistości (cóż za niebezpieczne słowo!) literatura nasza tego okresu przeradzała się w publicystykę literacką. Wyglądało, że pisma literackie („Wiadomości” i „Prosto z mostu”) mają służyć pisarzom i ich twórczości; ale naprawdę pisarze byli po to, aby miał czym pożywić się tygodnik, jedyna prawdziwa literatura owego czasu. Nieunikniony proces, zachodzący na całym świecie? Czy też następstwo osłabienia „ja” polskiego, tego „ja”, które jest podstawą tworzenia? Gdy pisarze są niepewni siebie, gdy żaden nie jest dość rzeczywisty, gdy nikt nie trafia w sedno, a cały kierunek rozwoju chybia i omija rzeczy najistotniejsze...” – Witold Gombrowicz „Dziennik 1953-1969”.
Piątkowy utwór:
Utwór: Idées Noires
Wykonawca: Bernard Lavilliers z udziałem Catherine Ringer
Album: Acoustique (2014)
[Joan]: Piosenka, poniekąd autobiograficzna, powstała w 1983 r., gdy Bernard był kompletnie rozbity po rozstaniu z Lisą Lyon. Pierwotnie śpiewana z Nicolettą, załączam tę wersję na końcu. Teledysk sprzed 30 lat lepiej oddaje mroczny klimat tego utworu, ale nowsze wykonanie brzmi, jak sądzę, znacznie lepiej. Więcej szczegółów interpretacyjnych znajdziecie w tym belgijskim artykule (skąd też zaczerpnęłam m.in. informację o odwołaniu do Jayne Mansfield).